Pragnę się z Wami podzielić wrażeniami dotyczącymi mojego obozu Pasha Gaming Camp. Piątkowe zapisy na obóz to było istne szaleństwo! W rozmowach z moim zespołem spodziewałem się, że się zapisze 40 osób tego wieczoru maksymalnie…a jak już wiecie lista zamknęła się po niecałych 3 minutach. Skrzynka mailowa oszalała, to było jak przesyłany łańcuszek i spam, którego trochę się dzisiaj w życiu dostaje.

Cała sobota i niedziela to żmudna praca z bazą danych uczestników, ale mam za sobą świetnych ludzi, którzy ogarniają te wszystkie papierkowe i informacyjne kwestie. Radość w głosach uczestników gdy słyszałem, jak dzwonił Kierownik obozu z informacją i gratulacjami że “pociecha dostała się na obóz”, to było coś, co wywoływało także i moje wzruszenie. Niesamowite chwile!

W obozie wezmą udział dziewczyny, to super informacja! Również będą osoby zamieszkałe poza Polską, to także super info! Pamiętajcie o szacunku i darzeniu sympatią każdego uczestnika!

Ten obóz to nowa jakość na e-sportowej scenie obozów, a na tym mi zależy najbardziej, żeby wydarzenie stało na najwyższym poziomie.

Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to jest często wysoki koszt dla rodziców, ale nie mam niestety w garażu autokaru, sprzętu, kadry obozu czy swojego hotelu (będę nad tym pracował!). Na taki obóz jedzie się raz może dwa razy w życiu, dajmy też innym spróbować, siostry i bracia.

Od początku chciałem, żeby było uczciwie dlatego zdecydowaliśmy, że kluczem będzie kolejność zgłoszeń, aby było fair wobec wszystkich chętnych. Widząc, że formularz niektórzy przesyłali poniżej 1 minuty, postanowiłem sprawdzić, jak to jest możliwe i ile mi to zajmie.. wynik: 22 sekundy! Czyli nie jest źle i chyba należę do Global Elite też w tym wyzwaniu…

Mam radość i smutek w sobie. Radość, bo odbiór przerósł najśmielsze oczekiwania bicka, a smutek bo może zabrać tylko 100 osób. Co prawda 3 osoby zrezygnowały, i kolejni chętni byli bardzo szczęśliwi, ale nie wiem co mam zrobić z pozostałymi, bo lista rezerwowa była dłuższa niż uczestników…

Biceps is always with you, trzymajcie się moje ziomy, którym nie udało się niestety dostać!

Ps. Obozowicze, przede wszystkim podziękujcie rodzicom/opiekunom, że dali Wam zgodę na uczestnictwo w obozie, są kochani!!!

Ps2. Obozowicze, mam jeszcze prośbę – pamiętajcie o przesyłaniu przez rodziców/opiekunów dokumentów na adres pocztowy organizatora oraz podziękujcie ode mnie za terminowe wpłaty zaliczki. Super robota!

Wasz Papito